Adres: http://www.pieceofcake.pl/Przepisy/Zupa-troche-jakby-azjatycka

Zupa trochę jakby azjatycka

Bardzo smaczna, rozgrzewająca, ale lekka zupa na każdą dietę! Jeśli mamy już gotowy wywar wołowy, to zrobienie jej trwa sekundy. Ilość warzyw - według uznania; osobiście lubię, żeby to jednak była zupa, a nie sałatka, więc wrzucam garść warzywnych pasków na talerz. Jeśli kogoś jednak na nogi stawiają dopiero ilości hurtowe, to zakazu nie ma... To samo dotyczy chilli. A - dobrze na koniec wrzucić kilka listków kolendry, ale ja jej akurat nie miałam pod ręką...

Rodzaj dania: Zupa

Kraj pochodzenia: Azja

Liczba porcji: 4-6

Czas przygotowania: ekspresowe

Stopień trudności: łatwa

Składniki:
wywar:
1kg wołowiny z kością (np. szponder)
2 łyżki oleju (np. z orzeszków ziemnych)
2 marchewki
1 por
kawałek selera
1 korzeń pietruszki
kawałek świeżego imbiru o długości przeciętnego kciuka
2 listki laurowe
5 ziaren ziela angielskiego
kilkanaście ziarenek czarnego pieprzu
zupa:
1 mała marchewka
garść strączków cukrowego groszku
3 ładne liście kapusty pekińskiej
200g dobrej chudej wołowiny na stek (rostbef na przykład)
czerwone chilli
świeża kolendra i ćwiartki limetek do podania

Opis przyrządzania:
Mięso opłukujemy w zimnej wodzie, osuszamy.
Spory garnek stawiamy na ogniu, wlewamy olej i podgrzewamy. Wkładamy mięso i osmażamy je na dużym ogniu na rumiano.
W tym czasie obieramy marchewkę, por, seler i pietruszkę, myjemy i kroimy w spore kawałki. Imbir myjemy i kroimy w cienkie plasterki.
Kiedy mięso będzie rumiane, dodajemy warzywa wraz z imbirem i wlewamy 2 litry zimnej wody. Dorzucamy listek laurowy, ziele angielskie i pieprz. Dosypujemy łyżeczkę soli. Ogień pod garnkiem zmniejszamy do średniego.
Kiedy woda w garnku się zagotuje, ogień zmniejszamy tak, żeby wywar tylko leciutko bąbelkował. Zostawiamy garnek w spokoju na parę godzin, co jakiś czas zaglądając, czy woda nie wygotowała się zupełnie - jeśli jej poziom znacznie się obniżył, dolewamy nieco gorącej.
Kiedy mięso będzie zupełnie miękkie, zdejmujemy garnek z ognia. Cedzimy wywar przez sitko do innego garnka i odstawiamy do zupełnego wystygnięcia, po czym wstawiamy w chłodne miejsce, żeby zestalił się tłuszcz. Kiedy już to się stanie, znów wywar cedzimy lub też zgrabnie zdejmujemy jak najwięcej tłuszczu łyżką cedzakową. (Mięso i warzywa używamy do - na przykład - nadzienia do pierogów lub naleśników).
Wywar sprawdzamy pod kątem soli, stawiamy na ogniu i doprowadzamy niemal do wrzenia - jeśli jest mało esencjonalny, to trzymamy go na tym małym ogniu, aż trochę się zredukuje.
Marchewkę myjemy, obieramy i kroimy w cienkie paski; groszek myjemy i kroimy wzdłuż też w cienkie paski. Kapustę płuczemy, starannie osuszamy w ściereczce i wycinamy ze środka grube łodygi. To, co zostało, kroimy w cienki "makaronik".
Wołowinę obieramy z resztek tłuszczu i błon, kroimy w jak najcieńsze plasterki.
Chilli myjemy i kroimy w plasterki - ewentualnie możemy usunąć nasionka, a resztę posiekać.
Teraz do wrzącego rosołu wrzucamy warzywa. Kiedy zupa znowu zawrze, wrzucamy mięso. Mieszamy i zdejmujemy z ognia.
Nalewamy zupę do talerzy, rozdzielając warzywa i mięso według uznania.
Każdą porcję posypujemy chilli i listkami kolendry.
Podajemy natychmiast, z ćwiartkami limetek do doprawiania.

Temperatura podawania: ciepła

Główny składnik: mięsna

Kiedy przygotować: można zrobić wcześniej

Okazja: codziennie

Grupa konsumenta: dla każdego

Styl potrawy: nowatorska

PieceOfCake © 2008-2024