Niby nic, niby słońce nam wciąż pogodne, niby na drzewach żółte i czerwone liście wizualnie ogrzewają październik, ale jednak zawiało już ostrym zimnem. Na tyle ostrym, że moje zupełnie "niezupowe" ja zażądało nagle i stanowczo pomidorowej z makaronem - albo nawet z klopsikami. Grzybowej z kluseczkami. Fasolowej z papryką. Może jeszcze nie kapuśniaku trzy-dni-gotowanego, ale na pewno gulaszowej. Jeszcze nie cebulowej francuskiej z grzanką i gruyerem, ale zdecydowanie już krupniku. Dyniowa też może być (a propos - znacie jakąś knajpę, w której teraz nie ma zupy dyniowej?). Albo krem z cukinii, niech stracę. Albo nawet - po spacerze z psem - żurek z jajkiem, a co tam. Ale barszcz ukraiński to jednak ciągle nie...
Ulubiona zupa belgijskich dzieci - bardziej kremowa, niż nasza pomidorowa, a zamiast ryżu czy makaronu pływają w niej maleńkie klopsiki.
Przepis na Zupa pomidorowa z klopsikami >>
Wakacyjny smak Włoch przy minimum wysiłku.
Przepis na Toskańska fasolowa na szybko >>
Jedna z moich ulubionych zup - nie za gęsta, dobrze przyprawiona węgierską papryką i czosnkiem, z mięskiem i warzywami... Dobrze mieć takich bratanków...
Przepis na Węgierska zupa gulaszowa >>
Lekka zupa z dyni i innych warzyw, rozprowadzona śmietanką. Prosta i bardzo smaczna. Nazwałam ją zupą Micheline, bo jadłam ją u bardzo miłej Kanadyjki o tym właśnie imieniu. Micheline podała zupę w wydrążonej dyni, co wyglądało naprawdę dekoracyjnie.
Przepis na Zupa z dyni Micheline >>
W moich warzywkach cukinia pojawia się z nużącą nieraz monotonią. Pocieszam się tym, że wkrótce się skończy i tak koło maja znów za nią zatęsknię. Na razie jednak gotuję zupy - ta tutaj z curry jest naprawdę niezła.
Przepis na Zupa z cukinii z curry >>
Byłam ostatnio z przyjaciółką w znakomitej brukselskiej restauracji marokańskiej La Kasbah. Jadłam tam klasyczną, niesłychanie smaczną zupę z suszonych roślin strączkowych - harirę. Ponoć tradycyjnie jada się ją po zachodzie słońca w okresie Ramadanu, pogryzając suszonymi figami i daktylami. Mocno ją sobie przyostrzyłam harissą... Coś wspaniałego!
Przepis na Harira (marokańska zupa na Ramadan) >>
Prosta zupa z małej ilości składników, które zazwyczaj miewamy w domu. Kminek nadaje jedynie aromat, gdyż zupę przecedzamy i nic nam w zębach nie zgrzyta.
Przepis na Szwajcarska zupa z kminkiem >>
Zupy owocowe u mnie w domu były zupełnie inne, niż w przeciętnym polskim domu: żaden tam kompot z makaronem, nigdy! Gęste, gorące, pachnące piure z małymi słodkimi grzaneczkami... To zupełnie inna jakość. Zupa jabłkowa doskonale rozgrzewa, jest więc świetna na "po sankach".
Przepis na Rozgrzewająca zupa jabłkowa >>
« | KwiecieÅ„ 2024 | » | ||||
Pon | Wt | Åšr | Czw | PiÄ… | Sob | Nie |
1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 |
8 | 9 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 |
15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 |
22 | 23 | 24 | 25 | 26 | 27 | 28 |
29 | 30 |